Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie lubię, jak coś się marnuje

13 czerwca 2002 | Ekonomia | TŚ

ROZMOWA NA GORĄCO

Maciej Radziwiłł, prezes Elektrimu

Nie lubię, jak coś się marnuje

Rz.: Co pana skłoniło do podjęcia decyzji o zostaniu czwartym w ciągu roku prezesem Elektrimu?

MACIEJ RADZIWIŁŁ: Z Elektrimem jestem związany emocjonalnie od czasu, gdy byłem pierwszym w Polsce analitykiem. Widziałem wtedy, że w spółce wiele można było poprawić. Potem Elektrim dostał niepowtarzalną szansę, którą zmarnował. Pomyślałem, że sprawą wartą grzechu jest dołożenie ręki do jego uratowania. Nie lubię, jak coś się marnuje. A poza tym lubię wyzwania, w których dość szybko widać, czy osiągnie się efekty.

W historii Elektrimu co pewien czas okazywało się, że w sejfach tkwią nieujawnione wcześniej dokumenty diametralnie zmieniające obraz firmy. Najgłośniejszym była umowa między Elektrimem a Kulczyk Holding dotycząca udziałów PTC. Czy, w pana ocenie, rynek wie już o wszystkich "trupach w szafie"?

Gdyby było coś tej rangi co wspomniana umowa, to już bym to ujawnił. Spółka jest stroną w ponad 100 sprawach sądowych. Wiele z nich jest drobnych, część ciągnie się latami. Menedżment Elektrimu większość...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2643

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament