Naruszono dobra osobiste, tyle że inne
Naruszono dobra osobiste, tyle że inne
- Proces przekształcił się w spór semantyczny na temat różnicy między wolnością sumienia i religii a uczuciami religijnymi. Moim zdaniem jedno jest nierozerwalnie złączone z drugim - powiedział po rozprawie Mirosław Lewandowski (na zdjęciu opuszcza salę).
FOT. RAFAŁ GUZ
Mirosław Lewandowski z Krakowa nie doczeka się przeprosin za rozwieszenie plakatów do filmu "Skandalista Larry Flynt", który według niego godził w jego swobodę sumienia i wyznania.
Sąd Najwyższy oddalił w środę jego kasację, przyjmując,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta