Nie wszyscy byli odwróceni
Nie wszyscy byli odwróceni
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
RZ: Dzisiaj mija 33. rocznica śmierci Marka Hłaski. Do dziś nie wszyscy chcą uwierzyć, że była to śmierć samobójczaÉ
MARIA LEWIŃSKA: Ja też w to nie wierzę. Jego ciało znaleziono w Wiesbaden, w domu Hansa Bobermina, producenta filmu "Wszyscy byli odwróceni". Nie byłam przy tym, nie znałam ludzi, u których mieszkał. Wiem tylko, że parę dni wcześniej Marek do mnie dzwonił we wspaniałym nastroju. Kolegując się z nim przez tyle lat, nigdy nie zauważyłam u niego jakichkolwiek stanów depresyjnych. Był bardzo ambitny i trudno mi uwierzyć, że myślał o samobójstwie w czasie, gdy miał zamiar zdobywać Amerykę.
Przypomina sobie pani ostatni telefon od Marka?
Był początek czerwca, gorące hamsinowe dni. Ja w ostatnim miesiącu ciąży. Kiedy zadzwonił, nie mówił ani o tym, że chce wracać do Polski, ani o tym, że chce zostać w Izraelu i poślubić Esther. Powiedział: jadę do Niemiec, podpisać umowę na serial, wpadnę do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta