Coraz łatwiej o szczególną pozycję
Coraz łatwiej o szczególną pozycję
Bycie VIP-em opłaca się zwłaszcza w banku: można skorzystać z usług doradcy, mniej płacić za usługi, a także dostać tańszy kredyt mieszkaniowy.
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
MARIUSZ PRZYBYLSKI
Bardzo ważną osobistością, czyli VIP, można w Polsce zostać już za pięć tysięcy złotych miesięcznie. Takie wpływy na konto wystarczą, by banki przyznały nam prawo do specjalnego traktowania. Za równowartość kilkunastu dolarów można także być odprawionym na lotnisku w saloniku dla ważnych osobistości.
Status VIP (od angielskiego: Very Important Person) przysługuje w Polsce trzem grupom. W pierwszej znajdują się osoby, które piastują ważne funkcje państwowe. Do drugiej należą ludzie zamożni, których stać na zapewnienie sobie traktowania na najwyższym poziomie. Do trzeciej grupy można zaliczyć osoby z klasy średniej, którym np. banki proponują lepsze warunki lokowania pieniędzy i lepszą obsługę. Jednak granice między tymi grupami zacierają się, a przeznaczone dla wybranych przywileje stają się coraz bardziej dostępne. Do uzyskania "szczególnego" statusu wystarczy zatem równowartość około 1250 dolarów - czyli mniej niż średnia miesięczna pensja w wielu krajach zachodnich.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta