Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prostytucja w Warszawie

24 czerwca 2002 | Publicystyka, Opinie | NC

OD CZYTELNIKÓW

Prostytucja w Warszawie

Chyba w żadnym mieście europejskim nie ma tylu reklam (i ulotek) agencji towarzyskich, co w Warszawie. To przynosi wstyd, a niewiele potrzeba wysiłku, żeby to zwalczyć. Przecież podają numer telefonu. Nie mówię o likwidacji, ale o tym, aby nie miały prawa się reklamować, zwłaszcza że deprawuje to młodzież. W roznoszenie ulotek tych agencji - opowiadał mi młody mieszkaniec Warszawy - właśnie ona jest zaangażowana.

Aż wstyd oprowadzać po Warszawie gości z zagranicy. Pomijam już to, jak wygląda trasa Warszawa - Katowice. Roi się od prostytutek. W większości krajów europejskich jednak stara się te sprawy bardziej chować.

Kazimierz Ginter, Kraków

Brak okładki

Wydanie: 2652

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament