Krzyk przegranych
Krzyk przegranych
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Ryszard Wójcik, sędzia piłkarski z uprawnieniami FIFA, 12 lat kariery międzynarodowej. Był arbitrem na mistrzostwach świata 1998, sędzia główny Superpucharu 1999 w Monako (Lazio Rzym - Manchester United). Prawie 200 spotkań w I lidze polskiej. Zakończył karierę w maju br. (limit wieku).
Rz.: Świat nazwał sędziów piłkarskich oszustami. Będzie pan ich bronił?
RYSZARD WÓJCIK: Będę bronił do upadłego. Nie cały świat nazywa nas oszustami, tylko jego część. Tak się składa, że jesteśmy oszustami w oczach tych, którzy padli ofiarą pomyłki sędziowskiej. Ci, którzy na tym skorzystali, nie wspominają słowem, nie upominają się o uczciwe sędziowanie. Ich zdaniem, wszystko jest w porządku, mistrzostwa toczą się dalej, a arbiter jest człowiekiem i ma prawo się mylić.
Czy pretensje Włochów tłumaczy pan histerią?
Włosi mieli na tych mistrzostwach najwięcej pretensji do sędziów. Najpierw po przegranym meczu z Chorwacją, a po meczu z Koreą Południową zrobili awanturę na cały świat. W takim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta