Z rosyjską duszą w świat
Z rosyjską duszą w świat
Fot. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Boris Ejfman, absolwent wydziału baletmistrzowskiego Konserwatorium w Leningradzie, pracę choreograficzną zaczynał w początkach lat 70., m.in. w tamtejszym Teatrze Kirowa. W 1977 r. założył własny zespół, który dziś nazywa się Sankt-Petersburski Teatr Baletu Borisa Ejfmana. W ciągu 25 lat działalności konsekwentnie realizował w nim własny, oryginalny styl choreograficzny. W Związku Radzieckim zespół nie otrzymywał zgody na wyjazdy do krajów spoza bloku komunistycznego. Prawdziwy rozgłos światowy zyskał więc dopiero w latach 90. Obecnie zespół Borisa Ejfmana regularnie występuje w USA, Azji, Europie Zach. i w Polsce. Wczoraj w Operze Narodowej odbyła się polska premiera najnowszego baletu Borisa Ejfmana "Pinokio".
Rz.: Na świecie uchodzi pan za człowieka, który w Związku Radzieckim zbuntował się przeciwko oficjalnej sztuce. Rzeczywiście był pan buntownikiem?
BORIS EJFMAN: To oszczerstwa. Nie lubię buntu, rewolucji, bo zawsze sieją zniszczenia. Wychowałem się w Petersburgu, kolebce rosyjskiej tradycji, więc wolę procesy ewolucyjne, łączące w sobie szacunek do przeszłości z nowatorstwem. W sztuce zaś chodziło mi zawsze bardziej o przedstawienie samego siebie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta