Klęska Leppera
- OPZZ demonstrowało przed siedzibą banku centralnego
- Rocznica Czerwca z Samoobroną
- Rozmowa z Krzysztofem Staszewskim , uczestnikiem wydarzeń w Radomiu w 1976 roku
- Dlaczego protesty się nie powiodły?
- Też protestowali
- KOMENTARZ: Siła w gębie Klęska Leppera
Na zdjęciu Lepper próbuje przemknąć przez policyjny kordon w miejscowości Zawada pod Tomaszowem Mazowieckim.
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Nic nie wyszło Andrzejowi Lepperowi z pomysłów sparaliżowania kraju. Ludzie nie odpowiedzieli na wezwanie do protestów. - Więcej kłopotów mamy w zwykłą, ligową środę - komentowała policja.
Rano pojawiły się pogłoski, że zwolennicy Leppera mają zamiar okupować gmachy niektórych ministerstw w Warszawie. Nic takiego się nie stało. Nie wypaliły też szumnie zapowiadane blokady dróg.
W samo południe grupka kilkudziesięciu aktywistów Samoobrony, w tym działaczy młodzieżówki tej partii, próbowała zablokować rondo de Gaulle'a w centrum Warszawy. Policjanci natychmiast zepchnęli ich na chodnik. Jedenaście osób zatrzymano, część z nich będzie odpowiadać przed sądem za wykroczenia. Reszta zwolenników Leppera wycofała się
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta