Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Marszrut'ką po Galicji

27 lipca 2002 | Plus Minus | AM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

PODRÓŻE Z "PLUSEM MINUSEM"

Marszrut'ką po Galicji

ANNA MACHCEWICZ

Lwów, 1910; ulica Wałowa

(C) ADM

Lwów, Drohobycz, Czeremosz, Czarnohora - nazwy wabiące swym brzmieniem, przywołujące ciężar przeszłości. I dzisiejsza Ukraina - nieobecna, niemal biała plama we współczesnej świadomości Polaków. Taka była ta podróż - dwuznaczna i pasjonująca. Podążaliśmy polskimi śladami, ale w całkiem obcym kraju.

Granicę poczuliśmy już w trakcie pakowania bagażu, znikającego w brzuchu rejsowego autobusu Lublin - Lwów. Pod czujnym okiem kierowcy znikały ogromne torby wyładowane nie wiadomo czym, choć tajemnica uchyliła swego rąbka, gdy wkrótce w upale unosić się zaczął intensywny zapach wędzonej kiełbasy i surowego mięsa. Nasze plecaki skromnie spoczęły z boku, jak egzotyczny wtręt w toczące się tu prawdziwe życie. Kierowca miał do pasażerów stosunek serdeczno-opiekuńczy, przed granicą sprawnie decydował, kto i jakiej dokonuje opłaty, przeprowadził stosowną zbiórkę należności u Ukraińców, potem u Polaków. I, co najważniejsze, kierując się doświadczeniem sprawnie pokonywał przygraniczne kolejki, omijał szlabany i barierki. Uprzejmy pracownik ukraińskich służb granicznych obejrzał nasze paszporty i pognaliśmy do Lwowa, ile sił miał nasz na oko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2681

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament