Oszczędzają nawet najbogatsi
Oszczędzają nawet najbogatsi
Samolot A340-200 lądujący na lotnisku podczas salonu w Farnoborough. Airbus uczestniczył w pokazach powietrznych.
(c) AP
PIOTR RUDZKI, EWA TURSKA
Z LONDYNU
Co roku na świecie organizowanych jest kilkadziesiąt salonów i specjalistycznych wystaw lotniczych. Najważniejsze z nich, to odbywające się wymiennie co dwa lata: Le Bourget pod Paryżem i trwający właśnie Farnborough koło Londynu. Trzeci liczący się salon lotniczy odbywa się w Berlinie.
To bardzo drogie imprezy i tylko najbogatsze firmy stać na udział w kilku. Żadna nie chce oficjalnie mówić o kosztach, które dotyczą: wynajęcia pawilonu biurowego i powierzchni wystawowej, podróży setek pracowników i gości, hoteli, transportu z hotelu na wystawę, przyjęć i kolacji roboczych, przelotu eksponatów, wynagrodzenia pilotów i pracowników technicznych, paliwa na miejscu (pokazy). To także utrata przychodów z racji unieruchomienia samolotu i koszty dokumentacji technicznej, materiałów prasowych i upominków.
Płacą i płaczą
Część przedsiębiorstw swoją obecność ogranicza do najważniejszych wystaw. Nawet Boeing postanowił, że będzie tylko na jednym salonie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
