Nimbologia

JAN KRZYSZTOF BIELECKI

Nimbologia

"Nimbo" po angielsku oznacza "moja chata z kraju". Dopóki jakaś sprawa mnie bezpośrednio nie dotyczy, nie jest to mój problem. Czy rzeczywiście? Czy obserwując zawirowania we współczesnym świecie, możemy powiedzieć, że nas nie dotyczą, możemy spać spokojnie? Obawiam się, że nie.

Gospodarka i świat finansów są dzisiaj w kryzysie. "Twórcza" księgowość okazała się rozpowszechniona, co spowodowało spadek zaufania do wszystkich przedsiębiorstw, a w efekcie - gwałtowne obniżenie wartości na rynkach kapitałowych. Oczywiście można postępować jak członkowie "klubu optymistów", którzy jeszcze do niedawna twierdzili, że w drugim półroczu nastąpi wyraźne ożywienie w gospodarce światowej. Prognozy prędkiej poprawy sytuacji okazały się jednak - o czym już pisałem - zbyt pospieszne, a powrót na drogę wzrostu gospodarczego wymaga nie tylko czasu, ale przede wszystkim zmiany sposobu zarządzania przedsiębiorstwami i nowego optymizmu oraz zaufania inwestorów do świata finansów.

To właśnie miały na celu ostatnie wystąpienia zarówno prezydenta Busha, jak i premiera Blaira, szefów największych korporacji, a nawet szefa Komisji Europejskiej. Słowami otuchy próbowali oni przekonać społeczeństwo, że...