Góry przed zimowym szczytem
Na Babiej Górze jak w Alpach
Góry przed zimowym szczytem
Na zboczach polskich gór tysiące narciarzy, saneczkarzy i skibobistów korzysta już z uroków zimy. Ratownicy GOPR ostrzegają, że warunki m. in. na Babiej Górze są zimą, szczegónie na polskiej, czyli północnej ścianie, takie same jak w Alpach. Stoki pokrywa gruba warstwa śniegu, szlaki są oblodzone, a pogoda może się zmienić z minuty na minutę. Zakopane -- zimowa stolica Polski odpoczywa teraz po świątecznym tłoku, ale już niedługo ferie i znów trudno tam będzie, mimo bardzo bogatej oferty, dostać nocleg, wjechać na Gubałówkę czy Kasprowy Wierch.
W naszych górach jest tyle pięknie położonych miejsc. Czy więc koniecznie trzeba jeździć do Zakopanego, gdzie nocleg w pokoju prywatnym kosztuje od 20 do 40 zł z wyżywieniem, w pensjonacie średnio 25--30 zł, hotelik średnio 70--80. Gospodarze miasta pod Tatrami ogłosili właśnie nowy cennik tzw. taksy klimatycznej i za jeden dzień pod Giewontem dorosły turysta, narciarz bądź wczasowicz musi już zapłacić 40 gr, a 20 gr za zakopiańsko-tatrzańskie powietrze płacą dzieci, młodzież, emeryci, renciści i kombatanci.
Beskidy to także wymarzone miejsce dla narciarzy, szczególnie tych wędrująych na nartach. Czekają tu na nich dziesiątki kilometrów ciekawych leśnych dróg i szlaków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta