Emocje ostudziła policja
Emocje ostudziła policja
(C) EPA
Tysiące Indonezyjczyków, głównie studentów, zgromadziły się wczoraj przed gmachem parlamentu w Dżakarcie, żądając wprowadzenia demokratycznych zmian. Gdy niektórym udało się przedrzeć do budynku, policja użyła armatek wodnych. Studenci domagają się m.in., by prezydent i wiceprezydent byli wybierani w wyborach bezpośrednich (dziś o wyborze decyduje Doradcze Zgromadzenie Ludowe). Chcą też, by wojskowi przestali odgrywać jakąkolwiek rolę w życiu politycznym kraju. Kilku parlamentarzystów wyszło do demonstrantów i obiecało im reformy. Propozycja zmiany sposobu wyboru prezydenta zostanie przedstawiona Doradczemu Zgromadzeniu Ludowemu już w czwartek. Jeśli zgromadzenie ją zaaprobuje, propozycja trafi do parlamentu, który może ogłosić bezpośrednie wybory w 2004 roku.
kw-z, ap, afp