Zachodnia bryza nad Morzem Czarnym
Zachodnia bryza nad Morzem Czarnym
- Rumuńskie hity
Delta Dunaju. Biura turystyczne organizują wyjazdy na wędkowanie oraz rejsy statkami i stateczkami różnej wielkości.
FOT. JERZY NIEMOCIŃSKI
BOGUMIŁ LUFT
Sorin, wysoki mężczyzna z czarną brodą, uśmiecha się serdecznie i jakby nigdy nic proponuje rozmowę po polsku. Skąd zna ten język, nie ujawnia, ale włada nim całkiem sprawnie. Na co dzień trudni się rezerwacją pokoi w pensjonatach w miejscowości Vama Veche oraz prowadzi przy plaży restaurację Bibi Bistro.
Do Vama Veche, najbardziej na południe położonego rumuńskiego kurortu nadmorskiego, dwa kilometry od granicy bułgarskiej, jeszcze kilka lat temu przyjeżdżali głównie studenci, którzy koczowali w namiotach (albo i bez namiotów) na dzikiej plaży. Podobnie jak w położonej nieopodal wsi o dziwnej nazwie 2 Maja nie było tu w epoce komunistycznej ani plaż obudowanych betonem, ani szeregu wielopiętrowych hoteli. Do tego zakątka krótkiego rumuńskiego wybrzeża Morza Czarnego uciekali ludzie, którym tamten świat nie odpowiadał: inteligenci z Bukaresztu, hippizująca młodzież.
Fakt wcześniejszego nieobjęcia Vamy "projektem zagospodarowania przestrzennego"
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta