Po 300 zł za córkę i narzeczoną
Po 300 zł za córkę i narzeczoną
Trzej mężczyźni oskarżeni o łapownictwo związane z egzaminami na prawo jazdy staną niebawem przed Sądem Rejonowym w Radzyniu Podlaskim.
Ryszardowi M., kierownikowi placówki szkoleniowej Polskiego Związku Motorowego, zarzuca się, że dwukrotnie wziął łapówkę po 300 zł. W zamian załatwił w ośrodku egzaminowania kierowców zaliczenie przez dwie kobiety egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii B. Obie panie w normalnym trybie kilkakrotnie oblewały. Łapówkę dał Robert N. za zdanie egzaminu przez narzeczoną i Jerzy K. za przepuszczenie córki. Ryszard M. przyznał się do winy i wyjaśnił, że wyjednał u znajomych egzaminatorów przychylność dla swych protegowanych na zasadzie koleżeńskiej przysługi. Przyznał się także ten od narzeczonej.
W lubelskim PZMot., któremu podlega placówka kierowana przez Ryszarda M., znana z grubsza jest jego sprawa. Nadal pracuje na swoim stanowisku. Lubelski PZMot czeka na prawomocny wyrok. MPG