Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sentymentalna podróż sarmackim śladem

13 września 2002 | Moje Podróże | RH
źródło: Nieznane

Ukraina Zabytkowe kamieniczki i niemal wszystkie kościoły w Żółkwi otoczone są wianuszkiem rusztowań

Sentymentalna podróż sarmackim śladem

Ponadstutysięczna Żółkiew jest pięknym, ale zaniedbanym miastem

ROBERT HORBACZEWSKI

Tekst i zdjęcie

Królewskie miasto Żółkiew, warownia w Olesku, pałac w Podhorcach to zakątki Ukrainy nieodłącznie kojarzące się ze świetnością Rzeczpospolitej szlacheckiej. Przez lata niszczone, powoli podnoszą się z ruin. Sentymentalna podróż może przynieść wiele wrażeń.

INFORMACJE PRAKTYCZNE

Muzeum w Olesku czynne we wszystkie dni oprócz poniedziałku od godz. 10 do 17. Tanio można przenocować w domach lwowskich Polaków. Informacji o kwaterach udziela: Towarzystwo Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, pl. Rynek 17, tel. (0-0380-322) 74-23-14.

Najprostsza droga do Żółkwi wiedzie przez przejście graniczne w Hrebennem. Stąd do pierwszego celu naszej wyprawy jest niespełna 35 kilometrów. Podróż jest miła, po prawej stronie drogi rozciągają się przepiękne krajobrazy Roztocza.

Żółkiew pod koniec XVI wieku założył hetman Stefan Żółkiewski. Tu urodził się Bohdan Chmielnicki, tu była ulubiona rezydencja króla Jana III Sobieskiego, za którego czasów miasto...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2722

Spis treści
Zamów abonament