Egipt i Biala Podlaska
13 września 2002 | Publicystyka, Opinie | DZ
OD CZYTELNIKÓW
Epit i Biała Podlaska
Nie wiem, dlaczego rzadko stosuje się w Polsce szeroko znane i najprostsze rozwiązania. Zamiast deliberować, włączać służby specjalne i zgadywać z fusów, czy pan Toy ma pieniądze, czy nie, należy po prostu spytać firmę Standard & Poor's, jaki rating ma firma pana Toya. Jak ma kiepski, to fora ze dwora. A przy takim zaangażowaniu finansowym próg kiepskości musi być bardzo wysoki.
Jacek Arkuszewski, Ennetbaden, Szwajcaria