...a głupiemu radość
...a głupiemu radość
Piszę w związku z dość dziwnym artykułem Kazimierza Gintera "Kocioł garnkowi przygania" zamieszczonym w "Rzeczpospolitej" z 17 września (gratuluję pomysłowości redaktorom działu Opinie), opatrzonym nadtytułem "W Kościele katolickim mieszczą się i Radio Maryja, i 'Tygodnik Powszechny'". Autor, doktorant Wydziału Historii UJ, występuje w roli arbitra w rzekomym sporze Radia Maryja z "Tygodnikiem Powszechnym". Oto konkluzja, a raczej morał, do którego cały jego wywód zmierza: I "Tygodnikowi Powszechnemu", i Radiu Maryja przydałby się duch wewnątrzkatolickiego ekumenizmu i wzajemnej wyrozumiałości, bez których mówienie zarówno o miłości bliźniego, jak i o ekumenizmie na zewnątrz wydaje się mało wiarygodne.
Autor na wstępie ubolewa, że zamiast się zastanowić nad przyczynami popularności Radia Maryja (prości, zagubieni ludzie szukają ratunku i kogoś, kto zechce ich wysłuchać), rozgłośnię obrzuca się inwektywami. Owszem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta