Zmarł Robert Hayes
(C) AP
W Jacksonville na Florydzie zmarł na raka w wieku 59 lat mistrz olimpijski z Tokio (1964) w biegu na 100 metrów, Amerykanin Robert Hayes.
Był wielką gwiazdą sprintu w czasach, kiedy biegało się jeszcze na żużlowej bieżni, a rezultat mierzono ręcznie na stoperach. W finale setki w Tokio był bezkonkurencyjny, a japoński reżyser Kon Ichikawa uczynił z niego głównego bohatera nakręconego w czasie igrzysk filmu dokumentalnego, z którego pamiętamy przede wszystkim bieg Hayesa po złoto. Oprócz złotego medalu na 100 m zdobył on także w Tokio złoto w sztafecie 4x100 metrów.
Wyrównał rekord świata Niemca Armina Hary'ego (10,00 s) z 1960 r. i był rekordzistą świata w sztafecie (39,00). Po zakończeniu kariery lekkoatletycznej grał - jako zawodowiec - w amerykańskiej lidze futbolowej. W.M.