Przeszczep życia
Przeszczep życia
Prof. dr hab. Wojciech Rowiński, Klinika Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej, Instytut Transplantologii AM w Warszawie
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
W Polsce powoli rośnie liczba wykonywanych zabiegów transplantacji narządów, często będących jedynym sposobem ratowania życia. Barierą pozostaje jednak nieufność wobec takiej metody leczenia oraz brak społecznej akceptacji dla pobierania narządów od zmarłych.
Przed miesiącem przeprowadzono w Zabrzu pierwszą w Polsce jednoczesną transplantację nerki i serca. Dawcą organów był młody mężczyzna - ofiara wypadku. "Sam przeszczep nerki spowodowałby, że pacjent mógłby nie przeżyć zabiegu ze względu na niewydolne serce. Teraz powróci do normalnego życia" - powiedział PAP dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca profesor Marian Zembala. "Kiedy obudziłem się po operacji, cieszyłem się, że żyję" - mówił szczęśliwy czterdziestotrzyletni pacjent. Tymczasem według badań Demoskopu, większość w naszym kraju mimo że opowiada się za możliwością pobierania narządów od zmarłych, stanowczo protestuje, gdy chodzi o osobę bliską.
Od pierwszego w Polsce udanego zabiegu przeszczepu nerki pobranej od zmarłego upłynęło ponad trzydzieści pięć lat. Wtedy wydawało się, że podobne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta