Polscy naukowcy są już w Unii
Polscy naukowcy są już w Unii
FOT. (C) AP
Polska przystąpiła do 6. Programu Badań Naukowych Unii Europejskiej, zobowiązując się do wpłacenia składki w wysokości setek milionów euro w nadchodzących latach. Czy nie lepiej było wydać te pieniądze na budowę autostrad lub nowych fabryk?
Nauka to motor rozwoju gospodarki. A jeśli chce się zbudować rozwój oparty na wiedzy, trzeba to robić w skali całej Unii, gdyż tylko tak można być konkurencyjnym. Jeśli przedsiębiorstwa będą inwestowały w badania, zapewni to szybszy wzrost dochodu narodowego i ograniczy bezrobocie. W Polsce jest ogromny potencjał ludzi wykształconych. Chodzi o odpowiednie ich wykorzystanie, ustalenie właściwych priorytetów polityki państwa. Uważam, że nieraz lepiej sfinansować budowę nowego instytutu badawczego niż kilka dodatkowych kilometrów drogi. Niestety, często rozwój liczy się w kilometrach dróg. Tymczasem w dzisiejszym społeczeństwie ważniejsze jest to, co niematerialne. Dlatego nakłady na inwestycje naukowe powinny być priorytetem.
Niektórzy polscy eksperci uważają jednak, że program badań Unii, największe tego typu przedsięwzięcie na świecie (ponad 16 mld euro w ciągu 4 lat), nie jest dostosowany do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta