Prawo lotnicze do naprawy; Przepisy nie do użytku
Prawo lotnicze do naprawy
KOMENTARZ - Przepisy nie do użytku
Nowe prawo lotnicze weszło w życie 17 listopada, a już wymaga pilnej nowelizacji - twierdzą związkowcy ze Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT. Ograniczając czas pracy załóg samolotów do 8 godzin na dobę, godzi w dobro firmy. Związek zastosuje się jednak do polecenia służbowego dyrekcji, które każe latać zgodnie z poprzednimi normami.
- Pracując ponad 8 godzin na dobę, piloci i stewardesy będą łamać prawo. W przeciwnym razie musielibyśmy odmówić lotu np. do Tel-Awiwu czy Madrytu i z powrotem, ponieważ cały rejs trwa dłużej - wyjaśniają działacze Związku Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT, dodając, że sprawa dotyczy w sumie ok. 2,5 tys. pracowników zatrudnionych w PLL LOT oraz u innych przewoźników.
Jak dowiedziała się "Rz", załogi personelu latającego i pokładowego otrzymały polecenie służbowe od dyrekcji PLL LOT, że mają stosować dotychczasowe normy czasu pracy i zasady określone w Instrukcji Operacyjnej LOT. - Poleceniem tym zostaliśmy zmuszeni do łamania nowej ustawy. Odmowa lotu może grozić bowiem utratą pracy - komentują związkowcy.
PLL LOT we wrześniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta