Inne czasy, inni ludzie
Inne czasy, inni ludzie
Pekińskie gazety opublikowały w sobotę listę nowych członków Komitetu Centralnego KPCh. Listę otwierało zdjęcie i nazwisko Jianga Zemina, który ustąpił wprawdzie z KC, ale pozostawił sobie stanowisko przewodniczącego partyjnej Komisji Wojskowej.
(c) REUTERS
PIOTR GILLERT
Z PEKINU
Układ władzy, jaki powstał w Pekinie po zakończonym w ubiegłym tygodniu XVI Zjeździe Komunistycznej Partii Chin, przypomina erę Denga Xiaopinga. Nowy szef partii ma nad sobą patriarchę, który ogranicza jego ruchy. Ale na tym podobieństwa się kończą.
Światem chińskiej polityki rządzi rytuał. Politycy niczym kapłani wypowiadają wytarte formuły, których pierwotnego znaczenia nikt nie pamięta ani nie próbuje zrozumieć. Niczym kapłani pilnie strzegą też tajemnic wiary. Pewien wysoki rangą funkcjonariusz państwowy tuż przed zamknięciem zjazdu stwierdził: "naród pozna nowych przywódców, gdy ogłosimy ich nazwiska".
W cieniu Jianga
Pozostaje więc wnikliwa obserwacja "znaków": w jakiej kolejności politycy wchodzą na trybunę, kogo częściej pokazuje kamera, w jakich okolicznościach przywódca wygłasza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta