Trudniejsze połowy
Trudniejsze połowy
Ciężkie czasy na rynku pracy to także ciężkie czasy dla agencji doradztwa personalnego. Mniej zleceń powoduje, że popadają w kłopoty. Kilka już zniknęło z rynku. Inne, by się na nim utrzymać, walczą między sobą o klientów. Często bardzo ostro.
Doradcy twierdzą, że w tej chwili dla pewnych agencji nieważne są zasady, którymi od lat kierują się "łowcy głów", ale cel - jak najszybsze zdobycie kontraktu. Dlatego bywa np. tak, że pracodawcy otrzymują życiorysy kandydatów, którzy nie są o tym poinformowani, zdarza się też "sprzedawanie" tego samego kandydata, bez zachowania rocznego okresu ochronnego, liczonego od chwili zatrudnienia. Do tego dochodzi "wojna" cenowa i zgoda na przyjmowanie zapłaty po zakończeniu rekrutacji, co oznacza, że zarobi ten, kto pierwszy obsadzi dane stanowisko.
- Konkurencja między nami była zawsze, ale teraz przybrała inne formy. Nie ma nic wspólnego z profesjonalizmem i etyką - mówi Jolanta Samul z Naj International.
I po eldorado
Pierwsze firmy doradztwa personalnego weszły na nasz rynek w latach 1991-1994. Do Polski wkraczały właśnie zagraniczne koncerny, które potrzebowały pracowników od najniższego do najwyższego szczebla. Wtedy nikt nie miał pojęcia, jak profesjonalnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta