Przewodnia siła Demagogii
Przewodnia siła demagogii
Dużo i źle mówi się ostatnio o populizmie. Skądinąd słusznie. Warto tylko zastanowić się, jakie mechanizmy sprawiają, że połączenie groteski i demagogii stało się u nas tak bardzo popularne na poziomie najwyższej władzy ustawodawczej. Aby dotrzeć do korzeni urzędowego populizmu, trzeba cofnąć się przynajmniej do stanu wojennego. Poziom twórczej groteski demonstrowany podczas konferencji prasowych przyjmowano wówczas z dużym zainteresowaniem wśród dziennikarzy akredytowanych w Polsce. Uprawiana przez rzecznika prasowego rządu błazenada w szatach politycznych odbiegała daleko od drętwych wystąpień, które praktykowano w krajach ościennych. Znamienne dla niej połączenie cynizmu z patetycznie deklarowanym patriotyzmem osiągało poziom, którego długo jeszcze będą się musieli uczyć współcześni populiści. Dwadzieścia lat później urbanizacja polityki jawi się jako najprostsza droga do lepperyzacji. Dlatego też trudno przyjąć argumenty tych ojców stanu wojennego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta