Uśmiech ojca
- Martin Hoellwarth: Małysz jest najmocniejszy Uśmiech ojca
Martin Hoellwarth
(c) REUTERS
JANUSZ PINDERA
Z TRONDHEIM
Zdaniem Apoloniusza Tajnera Adam Małysz skacze już w stylu, który gwarantuje emocje i sukcesy. Skoczkowie trenowali w czwartek w doskonałych warunkach, na sztucznym śniegu. Pucharowe konkursy - w sobotę i niedzielę.
W tej części Norwegii nie ma ani mrozu, ani naturalnego śniegu i gdyby nie ciemności, które zapadają tu wczesnym popołudniem, można by sądzić, że zaczyna się wiosna. Zawodnicy są z tego bardzo zadowoleni. Na studwudziestometrowej skoczni Granasen Polacy zjawili się w środę późnym wieczorem, tuż po podróży, a w czwartek już trenowali. Apoloniusz Tajner był zadowolony z wyników. "Wszyscy skakali bardzo dobrze, pewnie i daleko. Tradycyjnie najrówniejszy był Adam Małysz (skoki od 116 do 120), ale pozostali nie odstawali od niego. Tonio (Tajner) lądował najdalej - 122 i 127 metrów, ale pierwsze dwie próby wykonał z wyższego rozbiegu niż Adam. Dwa kolejne skoki (118 i 114) wykonał już z tej samej belki" - mówił po treningu uśmiechnięty ojciec i trener Tajner.
Na dobrym poziomie
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta