Bogatszy, ale jeszcze nie panisko
Bogatszy, ale jeszcze nie panisko
ILUSTRACJA ANDRZEJ JACYSZYN
O tym, czy jakiś kraj aspirujący do członkostwa w Unii Europejskiej uzyskał dobre czy gorsze warunki akcesji, w największym stopniu przesądza, co Unia zaoferowała rolnikom tego kraju. Otóż polscy rolnicy, choć uzyskali mniej niż chcieli, mogą uważać, że i tak otrzymali od Unii względnie dużo. Dopłaty bezpośrednie w trzech pierwszych latach naszego członkostwa w UE mogą wynieść 55 proc., 60 proc. i 65 proc., czyli byłyby znacznie wyższe od 25 proc. zaproponowanych na wstępie przez Komisję Europejską. Wprawdzie mniej więcej trzecia część tych dopłat ma pochodzić z budżetu krajowego, jednak kierownictwo resortu rolnictwa zapewnia, że pieniądze na ten cel się znajdą. A mają się znaleźć dlatego, że równocześnie Polska odstąpi od przeważającej części stosowanych obecnie form wspierania rolnictwa.
Na przykładzie średniego
Ogólne liczby, ilustrujące poziom wsparcia polskiego rolnictwa przez Unię, są dla przeciętnego czytelnika dość abstrakcyjne, dlatego Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA) postanowiła pokazać je na przykładzie. Obliczono mianowicie potencjalne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta