Siła świątecznej tradycji
Siła świątecznej tradycji
Chociaż koszyki świątecznych zakupów nadal są pełne, mniej jest tam luksusowych specjałów, więcej tańszych towarów. Bardziej też liczymy wydatki na prezenty. W niektórych rodzinach otrzymują je wyłącznie dzieci.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie dał się odczuć kryzys gospodarczy. Jak co roku konsumenci kupują prezenty gwiazdkowe i produkty potrzebne do przygotowania wigilijnych potraw. W koszykach mniej jest luksusowych specjałów, więcej tańszych towarów.
Obniżki cen i promocje widzimy już od połowy listopada. Możemy również docenić niską inflację. Jeśli nie zaszalejemy, wydając astronomiczną sumę na jakiś najnowszy elektroniczny gadżet, święta będą nas kosztowały tyle, ile przed rokiem. Taką sytuacja mamy w naszej najnowszej historii po raz pierwszy.
- Gorączka świątecznych zakupów przypada przed Wigilią, bo większość klientów główne zakupy i tak robi w ostatnich dniach - ocenia Katarzyna Górecka z Galerii Centrum. Choć cenowe promocje, a teraz dodatkowo telewizyjne reklamy przekonują nas do egzotycznego i luksusowego kiedyś łososia, to i tak w Boże Narodzenie będziemy nadal w Polsce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta