Wybuch granatu
Wybuch granatu
- Powiedzieli
- Sam na scenie - felieton
- Wolnym krokiem: Sam na scenie
Adam Małysz ciągle testuje cierpliwość swoich wielbicieli
(C) EPA
Wciąż czekamy na zwycięstwo Adama Małysza w tym sezonie. W Engelbergu okazało się, że do wielkiej formy wraca nie Polak, lecz Sven Hannawald. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi w dalszym ciągu Martin Hoellwarth. Małysz jest piąty.
Przed rokiem Mistrz z Wisły zajął w Engelbergu pierwsze i czwarte miejsce. Rekordzistami są tu wprawdzie Szwajcar Simon Ammann i Amerykanin Alan Alborn, którzy 15 grudnia ubiegłego roku skoczyli po 137 m, ale, zdaniem trenera Apoloniusza Tajnera, ten obiekt wyraźnie odpowiada naszemu skoczkowi. Nic dziwnego, że Tajner przed odlotem do Szwajcarii był dobrej myśli. Twierdził, że na treningach w Zakopanem Małysz prezentował mistrzowską formę i mówił wprost, że liczy na bardzo dobre wyniki.
Skoki treningowe w Engelbergu wskazywały, że ten optymizm miał solidną podstawę. Małysz skakał pewnie i daleko, ale sobotni konkurs raz jeszcze pokazał, że nie można wysnuwać daleko idących wniosków. Po pierwszej serii Polak był dopiero trzynasty. Jego skok na odległość 124 m wyraźnie odstawał od rezultatów tych,
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta