Kobieta na lekki kryzys

źródło: Nieznane

Kobieta na lekki kryzys

FOT. MICHAŁ SADOWSKI

MAŁGORZATA SUBOTIĆ

Kiedyś premier Oleksy powiedział, że jego rzeczniczka uczy się, ale za wolno. - O mało mi oczu nie wydrapała, obiecałem, że więcej takich publicznych recenzji nie będę przedstawiał - żartuje Oleksy.

Gdy Aleksandra Jakubowska zdobywała pierwsze szlify jako telewizyjna dziennikarka, jej przełożonym był Jerzy Słabicki, wiceprezes Radiokomitetu odpowiedzialny za TV. Dzisiaj gabinet Jakubowskiej w Kancelarii Premiera graniczy przez ścianę z pokojem, w którym siedzi doradca premiera, wcześniej działacz PZPR z Rzeszowa, odpowiedzialny w KC za "odcinek prasowy". Nazywa się Jerzy Słabicki.

Pytana o to, jak przyjmuje tę zmianę miejsc, uśmiecha się z lekkim zdziwieniem. Chyba dopiero w tym momencie uświadomiła sobie, kogo ma za sąsiada i jakie łączą ich teraz zależności służbowe. I początkowe zdziwienie zmienia się w satysfakcję. Pytanie uświadamia bowiem drogę zawodową, jaką przeszła od końca lat osiemdziesiątych.

Po ostatniej rekonstrukcji rządu Jakubowska stała się jedną z najważniejszych osób w otoczeniu Leszka Millera. Szef gabinetu politycznego premiera zajmuje się wszystkim, jest jego głównym doradcą. Organizuje spotkania, dostarcza opinii, czuwa nad wypowiedziami i kalendarzem prezesa...