Burza mózgów w kontenerze
Burza mózgów w kontenerze
Wczoraj Małysz lądował daleko, ale najdalej skakał Hannawald
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
KRZYSZTOF RAWA I KRZYSZTOF GUZOWSKI
Z ZAKOPANEGO
Adam Małysz skakał w piątek na Wielkiej Krokwi trzy razy. Nie lądował najdalej, ale na tyle daleko, by nie tracić nadziei, że będzie walczył o wysokie miejsca.
Kwalifikacje opuścił jedynie Sven Hannawald, który podczas treningu był wyraźnie lepszy od pozostałych.
W sobotnim konkursie głównym wystartują, oprócz Małysza, jeszcze trzej Polacy: Marcin Bachleda, który bardzo ładnie skoczył 124,5 m, Robert Mateja (117 m) i Tomasz Pochwała (112 m). W kwalifikacjach miało być czternastu polskich skoczków, było ośmiu, gdyż ktoś w ekipie nie doczytał regulaminów i działacze FIS bez litości skreślili nam tych, którzy nie mieli punktów zdobytych w Pucharze Świata lub w Pucharze Kontynentalnym. Druga zmiana była mniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta