Przez łzy o śmierci syna
Przez łzy o śmierci syna
Halina G. wciąż skrywa twarz przed publicznością. Na korytarzu sądu zasłaniała ją segregatorem z dokumentami.
(c) RAFAŁ GUZ
- Barański powtarzał wciąż: to nie ja. Wreszcie zdradził, że wie, kto zabił, lecz powie o tym w odpowiednim czasie. Nie uwierzyłam mu - mówiła wczoraj matka zamordowanego Jacka Dębskiego. Zaapelowała do Haliny G., oskarżonej o pomoc w morderstwie jej syna, o przyznanie się do winy.
Już bez kamizelek kuloodpornych i nadzwyczajnych środków ostrożności konwój policji sądowej doprowadził wczoraj Halinę G., "Inkę", na salę rozpraw warszawskiego Sądu Okręgowego. Złagodzenie ochrony było jednak pozorne, asysta policji jest liczna, a kontrola osób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta