Niedostrzegane drogowskazy
Niedostrzegane drogowskazy
GRAŻYNA RASZKOWSKA
Kodeksy etyczne, statuty, spisy zasad - właściwie wszystkie środowiska, branże i firmy chciałyby je posiadać. Część z nich już je ma. Na piśmie, zatwierdzone przez zarządy, zaakceptowane przez członków lub pracowników. Po co?
Kodeksy są modne, a powoływanie się na nie - dobrze widziane.
Nikt nie kwestionuje ich wagi ani potrzeby istnienia. Wszyscy natomiast ubolewają, że tak często przyjęte w kodeksach zasady nie są przestrzegane. Etyka w biznesie i w polityce pozostawia, jak wiadomo, wiele do życzenia, choć coraz więcej na ten temat konferencji, seminariów, publikacji. Wiedza teoretyczna na temat etyki wzrasta, co wcale nie znaczy, że idą za tym pożądane zmiany zachowań i postaw.
Kodeksy firmowe
- Można przypuszczać, że w Polsce jest spisanych kilkaset kodeksów etycznych. Posiadają je poszczególne firmy, spółki giełdowe, ale też całe branże, stowarzyszenia, środowiska zawodowe - mówi Bolesław Rok, wiceprezes Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Jego zdaniem kodeks etyczny może stać się bardzo przydatnym narzędziem w polityce personalnej firmy. Jednak, by tak się stało, muszą zostać spełnione pewne warunki. Gdy kodeks jest z góry narzucony, nie jest konsultowany z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta