Atakować Saddama Husajna
Atakować Saddama Husajna
Należy poprzeć operację obalenia Saddama Husajna. Powyższe zdanie, napisane przez obrońcę praw człowieka, może wielu czytelnikom wydać się dziwne. Nie zmieniłem jednak poglądów, nie zostałem wielbicielem George'a W. Busha i nie zacząłem lubić używania przemocy.
Argumenty przeciw
Największą wątpliwość stanowi fakt, że nie da się prowadzić wojny bez zabijania ludzi, i to często ludzi przypadkowych. Jeżeli używa się bomb paliwowych (absorbujących cały tlen w promieniu kilkuset metrów) oraz bomb typu "kosiarz stokrotek" (bomba wielkości wagonu - 7 ton trotylu), to wiadomo, że nikt w zasięgu ich rażenia nie ma szans przeżyć. Trzeba jednak przyznać, że w ostatnich wojnach prowadzonych przez lotnictwo USA przypadkowych ofiar było znacznie mniej niż we wszystkich poprzednich. Jednak precyzja precyzją, ale 450 nowoczesnych samolotów, jak w operacji Pustynna Burza, to siła ognia ok. trzech tysięcy superfortec B-29 z okresu drugiej wojny światowej. Każdy z nich może być precyzyjny, ale suma daje nalot dywanowy (w 1945 roku tylko trzysta maszyn B-29 w ciągu jednej nocy zrównało z ziemią Tokio, a ludzie, którzy szukali schronienia w rzece Sumidzie, ugotowali się, bo woda wrzała).
Podczas pierwszej wojny światowej 95 proc. ofiar stanowili żołnierze walczący na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta