W awangardzie lewicy
W awangardzie lewicy
LUIZA ZALEWSKA
Pod rządami Kwiatkowskiego publiczna stacja przekształciła w bastion wpływów lewicy, ale prezes zachowywał się tak, jakby nie miał z tym nic wspólnego.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Na jego urodzinach bawili się najważniejsi ludzie w kraju - premier, prezydent, politycy SLD. Dla wielu było pewne, że po prezesurze w TVP rozpocznie polityczną karierę w szeregach lewicy. - Potrafi przewidzieć nie jeden krok naprzód, ale dwa, a nawet trzy. Ambitny i bardzo zdolny - mówią jego stronnicy. Jednak nie wszystkie swoje znajomości może dziś zaliczyć do udanych. Czy pojawienie się jego osoby w aferze Lwa Rywina zachwieje jego karierą?
Od miesiąca, czyli odkąd wybuchła sprawa korupcyjnej propozycji, jaką Lew Rywin złożył "Gazecie Wyborczej", Robert Kwiatkowski milczy. Stacja, którą kieruje, cały czas trzyma jednak rękę na pulsie - czwartkowy program "Tygodnik polityczny Jedynki" przerodził się w nagonkę na posłów opozycji, którzy próbują wyjaśnić aferę. Sam prezes unika kontaktu z mediami, rzadko pojawia się publicznie. Z prokuratury, gdzie był przesłuchiwany, wymknął się tylnym wyjściem. Przed kamerami stanął tylko raz, i to w stacji, którą kieruje - komentował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta