Potrzeba polityki przemysłowej
Potrzeba polityki przemysłowej
Zakończenie negocjacji z Unią Europejską, a także połączenie Ministerstwa Gospodarki oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej to dwie okoliczności, stwarzające szansę na wykreowanie w Polsce nowej polityki przemysłowej. Powinna ona wykluczyć możliwość wspierania przedsiębiorstw z budżetu, a jednocześnie prowadzić do wzrostu popytu krajowego na ich wyroby oraz - co najważniejsze - do zwiększenia ich konkurencyjności.
Z lektury "Raportu Rady Ministrów na temat rezultatów negocjacji w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej" wynika, że mamy do czynienia z nową filozofią tworzenia polityki przemysłowej. Tę filozofię najogólniej można określić jako dążenie do konkurencyjności przemysłu. Na to właśnie czekał przemysł ciężki. Mam nadzieję, że bezpowrotnie zamyka ona okres obowiązywania doktryny, iż "najlepszą polityką przemysłową jest jej brak".
Unijne doświadczenia
Państwa Unii Europejskiej długo dojrzewały do tego, aby w 1993 roku w traktacie z Maastricht zamieścić postanowienie o tworzeniu warunków niezbędnych do zapewnienia konkurencyjności przemysłu wspólnotowego. Dziś regulacja ta zawarta jest w art. 157 traktatu ustanawiającego wspólnotę europejską.
Przedtem kraje te przechodziły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta