Lubomierski pat
Lubomierski pat
Andrzej Kępiński
W Lubomierzu od miesięcy radni nie mogą wybrać burmistrza. Mniejszość po prostu wychodzi. Wróciły czasy, kiedy chcąc powiedzieć prawdę trzeba zejść do podziemia, szczególnie gdy dotyczy ona osób piastujących stanowiska (. .. ) -- dokładnie tak rozpoczyna się ulotka podpisana "Mieszkańcy". Anonim jest apelem o udział w zebraniu samorządu, wyznaczonym na godzinę 17. 00. O tej samej porze codziennie w kościele św. Maternusa odbywa się wieczorna msza. -- Inicjatorzy boją się ujawnić nawet przed proboszczem, a ja lubię jasne sytuacje -- skomentował ten fakt ksiądz proboszcz Jan Dochniak. Proboszcz ma poważne sprawy na głowie. Remontowany jest ołtarz, z funduszy wojewody i pod nadzorem konserwatora zabytków. Potrzeby przerastają możliwości. Nawet z utrzymaniem czystości są kłopoty. Wierni nie kwapią się do prac za Bóg zapłać. Kłopoty te jakby symbolicznie wskazuje kościelny zegar zdobiący wieżę barokowej, przebudowanej z gotyckiej, świątyni. Tarcza z jednej strony pokazuje południe. Północ -- spierają się inni. Z drugiej zupełnie inna godzina.
Lubomierz. Dwutysięczne miasteczko. Góruje nad nim zespół gmachów klasztorno-kościelnych -- dowód średniowiecznej przeszłości i rozkwitu zapoczątkowanego uzyskaniem prawa miejskiego magdebursko-lwóweckiego od księcia Bolka I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta