Bezpieczny komfort
Michał Wiśniewski
ICH TROJE:
Bezpieczny komfort
FOT. RAFAŁ GUZ
- Moim ulubionym samochodem jest BMW 730 D. Miałem czarną, bardzo wygodną limuzynę ze sportowym zacięciem, co stwarzało szczególny komfort jazdy. Dwa lata temu, tuż przed festiwalem piosenki w Opolu, jechałem nią z Wrocławia do Łodzi. Kiedy na jednej ze stacji benzynowych skręcałem w lewo, samochód został staranowany przez tira, który z prędkością siedemdziesięciu kilometrów na godzinę uderzył w bagażnik mojego wozu. BMW okręcił się kilkakrotnie zanim wpadł do rowu. Udało nam się wraz z Justyną wyjść z tego wypadku bez szwanku, chociaż auto wydało nam się o połowę krótsze. Standard BMW uratował nam życie. W samochodzie najbardziej cenię sobie właśnie poczucie bezpieczeństwa. Nie licząc drobnych parkingowych uderzeń w słupek, nigdy nie miałem wypadku z własnej winy. Obecnie - jakkolwiek nie przypuszczałem, że mi się to kiedykolwiek w życiu zdarzy - jeżdżę mercedesem 600 AMG w kolorach jak z graffiti. J.R.K.