Dwie mamy i ja
Dwie mamy i ja
Od 1 lutego szwedzkie pary homoseksualne mogą ubiegać się o adoptowanie dzieci za granicą. To precedens w skali światowej. Aby był możliwy, Szwecja - jako pierwszy kraj w świecie - wypowiedziała konwencje Rady Europy o adopcjach z 1967 roku, które mówią jedynie o heteroseksualnych parach małżeńskich. Pojawił się jednak problem: kraje, w których są dzieci do adopcji, ani myślą ich powierzać homoseksualistom. A w samej Szwecji więcej osób zaczęło odnosić się do homoseksualistów negatywnie.
- Każdy chce mieć rodzinę. To instynkt, który mają wszyscy ludzie, niezależnie od płci. Ja i mój partner Erik pragniemy adoptować dziecko. Będzie mu na pewno lepiej w rodzinie gejów niż w domu dziecka - mówi mi 25-letni Vincent ze Sztokholmu. - Chciałbym adoptować Europejczyka, by dziecko nie wyróżniało się wyglądem. Nie chcę, aby było dodatkowo narażone na negatywne reakcje środowiska.
Chociaż Vincent jest przekonany, że w przyszłości adoptowanie dzieci przez pary homoseksualne stanie się rzeczą powszednią, to na razie ma nikłą szansę na zdobycie w ten sposób syna.
Byle nie dla homoseksualistów
Tylko jedna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta