Awanse zdarzają się rzadko
Awanse zdarzają się rzadko
KOMENTARZ: Polska mało ważna
Wczoraj akcjonariusze portugalskiego banku BCP mieli wybrać do swojego zarządu Bogusława Kotta, który mimo tego awansu nadal pozostałby prezesem Banku Millennium. Jest to pierwszy przypadek, żeby Polak z polskiej instytucji finansowej awansował do zarządu dużego samodzielnego banku zagranicznego.
Prezes Kott tłumaczy swój awans w grupie BCP chęcią jego założyciela i prezesa Jorge Manuel Jardim Goncalvesa nadania BCP bardziej międzynarodowego charakteru. Jego wejście do zarządu jest początkiem szerszej obecności Polaków z Millennium w portugalskim banku. Uważa, żeby miało to sens - by mogli się zaaklimatyzować w Portugalii i by struktura portugalskiego banku ich zaakceptowała - musi być ich znaczna liczba i muszą mieć wsparcie na najwyższym szczeblu zarządzania.
Prezes Kott awansu w żaden sposób nie wiąże z możliwymi zmianami na swoim stanowisku. Plotki w tej sprawie krążyły przed ponad rokiem, kiedy to rzeczywiście rozważane było jego przejście na stanowisko szefa PZU.
Dla BCP polski Bank Millennium (posiada 50 proc. jego akcji) jest bardzo ważną spółką. Strategia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta