Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za kierownicą

04 marca 2003 | Rynek i konsumenci | JR
źródło: Nieznane

Rozmowa Janusza R. Kowalczyka z Mirosławem Baką

Za kierownicą

Mirosław Baka: Dziś już sobie nie wyobrażam życia bez samochodu

FOT. (C) MACIEJ KOSYCARZ/KFP

Czy pan jako aktor, który oprócz codziennych dojazdów do teatru na próby i przedstawienia pojawia się też w filmie czy w Teatrze Telewizji, wyobraża sobie życie bez samochodu?

MIROSŁAW BAKA: Nie. Dziś już sobie nie wyobrażam.

Kiedy zrobił pan prawo jazdy?

Dosyć późno, w 1988 roku.

Jak to? Kręcił pan z Krzysztofem Kieślowskim "Krótki film o zabijaniu", nie mając jeszcze prawa jazdy?

Dokładnie.

Pan tam przecież prowadził samochód?

Tam jest tylko mały fragment jazdy. Gorzej było w niemieckim filmie "Wszędzie lepiej, gdzie nas nie ma", w którym całe dialogi prowadziłem zza kierownicy. Film kręciłem, pamiętam, w lecie 1988 roku, a prawo jazdy zrobiłem dopiero po powrocie, jesienią. Stwierdziłem, że jest to dla aktora niezbędna umiejętność.

Jakimi jeździł pan samochodami?

Ominąłem, na szczęście, etap malucha. Po zrobieniu prawa jazdy kupiłem sobie fiata 125 p. Potem się przesiadłem na chwilę na kultowe BMW 316. Niestety, szybko się rozsypało, bo nie było nowe. Następny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2864

Spis treści
Zamów abonament