Długie cienie PRL
Długie cienie PRL
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
WISŁA SURAŻSKA
Machiavelli uważał, że miasta różnią się od siebie zależnie od celu, jakiemu miały służyć w chwili założenia. Te z nich, które powstały w wyniku podboju, jako placówki strzegące interesów odległego imperium, nigdy nie osiągną takiej wielkości jak te, które założone zostały w wyniku wolnej woli swoich mieszkańców. Wolne miasta zakładane były przez wolnych ludzi, a miasta rządzone despotycznie - przez ludzi wypełniających rozkazy z odległego centrum. Ważne są również cechy ojców założycieli, gdyż "wartość budowniczego objawia się w tym, co wybudował".
W bardziej współczesnym języku: jakość instytucji publicznych zależy od tego, kto i w jakim celu powołał je do życia. Pierwotne intencje założycieli odciskają się trwałym piętnem na instytucjach mimo zmiany ich kierownictwa czy nawet ustroju państwa, w jakim działają.
Sukces administracji II RP
Dobrym przykładem na tezę Machiavellego była polska administracja terytorialna w dwudziestoleciu międzywojennym. Sejm był wtedy skłócony jeszcze bardziej niż obecnie, rządzące koalicje zmieniały się jak w kalejdoskopie, ale administracja kraju była stabilna i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta