Pomysłowa szara strefa
Pomysłowa szara strefa
KOMENTARZ: Księżycowe paliwo
Wpływy podatkowe do budżetu ze sprzedaży paliwa mogłyby być co najmniej o miliard złotych rocznie wyższe, gdyby nie szara strefa. Ostrożne szacunki wskazują, że 10 proc. paliwa, jakie trafia na polski rynek, to "udoskonalone mieszanki". Czasem olej napędowy to odbarwiony olej opałowy, a benzyna to benzyna surowa, wzbogacona środkami myjąco-pieniącymi.
Podatek akcyzowy, jakim obłożono paliwo, rośnie z roku na rok. Największy wzrost miał miejsce w 1999 r., gdy stawki poszły w górę o 25 - 27 proc. (w porównaniu z końcem 1998 r.). W następnych latach podwyżka akcyzy wynosiła po kilkanaście procent. Wzrost wpływów do budżetu nie był jednak już tak znaczący. Oficjalne statystyki wskazywały, że spada w kraju zużycie paliwa.
- Oficjalnie konsumpcja benzyny i oleju napędowego nie wzrasta tak, jak można by się spodziewać po wzroście liczby samochodów w naszym kraju. Można więc sądzić, że mamy do czynienia z szarą strefą, ale jej wielkości nikt nie jest w stanie naprawdę obliczyć - przyznaje dyrektor Biura Polityki Rynku w Nafcie Polskiej Stanisław Łańcucki.
Wielkość tego zjawiska można więc jedynie szacować. Już cztery lata temu Polska Izba...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta