Krwawa bitwa policji z gangsterami
- Bitwa z gangsterami
- Bandyci z Magdalenki
- Gorzka lekcja dla policji
- Krzysztof Janik, minister spraw wewnętrznych i administracji: Funkcjonariusze to nie egzekutorzy
- Generał Antoni Kowalczyk, komendant główny policji: Nie było błędów w akcji
- Rok temu napadnięto na policjantów w Parolach
- Magdalenka - letniskowa podwarszawska miejscowość
- Premier: wyciągniemy wnioski, Opozycja: akcja źle przygotowana
- Komentarz: Militaryzacja zbrodni
W szturmie na dom, w którym ukrywali się poszukiwani przestępcy uczestniczyło 38 policjantów
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Krwawa masakra w podwarszawskiej Magdalence. Osaczeni przez policję bandyci, których ścigano za ubiegłoroczne zabójstwo funkcjonariusza w Parolach, zrzucili bombę na interweniujących antyterrorystów i obrzucili ich granatami. Zginął policjant, a piętnastu zostało rannych.
Na ślad wyszkolonego jeszcze przez KGB Białorusina Igora Pikusa oraz Polaka Roberta Cieślaka policja wpadała kilkakrotnie. Bandyci zawsze się jednak wymykali. Tym razem około 21.00 w środę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta