Nadciąga huragan
Nadciąga huragan
Prośba Stanów Zjednoczonych, które chciały skorzystać z terytorium tureckiego, by utworzyć front północny w Iraku, nie spotkała się z przychylnym nastawieniem Turków. Przez tureckie miasta przeciągali demonstranci protestujący przeciwko wojnie i Amerykanom
(C) AP
Słoneczne marcowe popołudnie gdzieś na zachodzie Turcji. Dalekobieżny autobus zatrzymuje się w niewielkim miasteczku. Na krawężniku kilka osób. Młody elegancki mężczyzna, nieledwie chłopak, wsiadając, żegna się z odprowadzającymi. Nie słychać żadnych słów, uderza tylko gwałtowność gestów. Odjeżdżający całuje twarz i ręce matki, babki, ojca, jak gdyby speszonego czy zaskoczonego takim publicznym hołdem, potem ściska rzucających się mu dosłownie na szyję młodszych braci i siostry. W pospiesznej sile tych milczących uścisków i objęć tkwi jakiś niesłyszalny krzyk strasznego pożegnania. Scena trwa kilkadziesiąt sekund. Autobus rusza i głowy wszystkich podróżnych obracają się ku pozostającym na przystanku, gdzie świecą podnieceniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta