Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Szałasy i krokusy

21 marca 2003 | Moje Podróże | JB
źródło: Nieznane

Wiosna w górach Lubiącym mocniejsze przeżycia proponujemy wędrówkę bez nocowania w schroniskach

Szałasy i krokusy

Istnieją miejsca, gdzie hale są fioletowe od krokusów

(c) JAKUB OSTAŁOWSKI

Warto pomyśleć o dorocznej wyprawie na krokusy. Na ogół kojarzą się nam one z Tatrami. Fakt, pięknie kwitną w Dolinie Chochołowskiej i Kościeliskiej, na Siwej Polanie, na Ornaku. Ja jednak wolę oglądać pierwsze krokusy w innych górach. Od lat, gdy tylko mogę, wyprawiam się wiosną w Gorce. Krokusy kwitną tam nie mniej pięknie niż w Tatrach Zachodnich i istnieją miejsca, gdzie hale są fioletowe od nich.

Amatorom gorczańskich krokusów proponuję dwie trasy. Myślę, że na przełomie marca i kwietnia warto będzie ruszyć w góry. Zależy to oczywiście od pogody i na wszelki wypadek radziłbym zadzwonić, na przykład do któregoś ze schronisk, i spytać, czy na południowych stokach śnieg już wytopiło i czy krokusy zaczęły kwitnąć.

Wariant dla zmotoryzowanych - trzydniowy

Jest to trasa w kółko: Ochotnica - Ochotnica, przez kilka najwyższych szczytów Gorców.

Samochód zostawiamy w Ochotnicy Dolnej. Najlepiej u któregoś z gospodarzy na podwórzu - nietrudno znaleźć życzliwego.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 2879

Spis treści
Zamów abonament