Siła desperacji
Siła desperacji
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
NORMAN DAVIES
Bitwa o Bagdad jeszcze się toczy, ale już pojawia się pytanie, czy przyniesie ona szybki koniec konfliktu? O odpowiedź prosi się zarówno historyków, jak i chiromantów czy wróżbiarzy. Nikt tego naprawdę nie wie. Jeśli jednak uwzględnić polityczne, psychologiczne, kulturowe aspekty sytuacji, a także uwarunkowania czysto militarne, to odpowiedź na to pytanie niemal na pewno zabrzmi: nie.
Zaraz po tym, gdy w oczach Zachodu Saddam Husajn z użytecznego klienta przekształcił się w szatańskiego dyktatora, zachodnie media, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, chętnie nazywały go nowym Hitlerem. Ostatnio komentatorzy zauważają jednak, że ma on więcej wspólnego ze Stalinem. (Nawet jego wąsy bardziej przypominają wąsy Stalina niż Hitlera). Nie powinno to dziwić. Reżim Saddama ukształtował się w latach 70. i nie nastąpiło to w rozwiniętym, uprzemysłowionym kraju jak Niemcy, ale w tradycyjnym społeczeństwie arabskim, w którym właśnie Saddam - posługując się brutalną siłą - zaczął przeprowadzać modernizację, sekularyzację i militaryzację.
Armią nie dowodzą generałowie
Saddamowska partia Baas, czyli "odnowa", reprezentuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta