Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak w zwierciadle

09 kwietnia 2003 | Sport | MC
źródło: Nieznane

Szachy w Warszawie Karpow - Macieja 3:1 - Wygrana i porażka polskiego arcymistrza

Jak w zwierciadle

Zegar włączył marszałek Sejmu Marek Borowski

FOT. ANDRZEJ WIKTOR

We wtorek w kolejnych dwóch partiach meczu pomiędzy Anatolijem Karpowem i Bartłomiejem Macieją obydwaj rywale wygrywali czarnymi figurami. Stan rywalizacji 3:1 dla arcymistrza z Rosji.

Bartłomiej Macieja, zapytany kiedyś w wywiadzie dla "Rz" o swoje największe przeżycie przy szachownicy, wskazał bez wahania na pojedynek z Anatolijem Karpowem. "Gdy grałem z nim w 1998 roku w Polanicy Zdroju na Memoriale Rubinsteina, to cały trząsłem się ze strachu - opowiadał polski arcymistrz. - Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że to taka wielka sława. Nawet ludzie zupełnie nieznający się na szachach słyszeli to nazwisko. Do tego Karpow zawsze był moim szachowym idolem. Dużo się uczyłem na jego partiach, bo miał je naprawdę cudowne i bardzo odpowiadał mi jego styl gry. Zawsze starałem się go naśladować, rozgrywać podobne debiuty, znałem dużo jego partii. I oto miałem możliwość gry z nim samym, wówczas jeszcze aktualnym mistrzem świata. Mimo że w tym turnieju zremisowałem m.in. z Szirowem, Iwanczukiem, Leko, to w partii z Karpowem grałem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2895

Spis treści
Zamów abonament