Telewizja nie do naprawy
Telewizja nie do naprawy
- Kwaśniewski: potrzebni eksperci, nie politycy
- Komentarz: Chore media i demokracja
- Beton tężeje, nie ma szans na zmiany - mówią Anna Popowicz oraz Andrzej Liberadzki i odchodzą z rady nadzorczej TVP. Powód? Ponownie przegrali głosowanie w sprawie zawieszenia prezesa Roberta Kwiatkowskiego.
- Kończy się szansa zmiany w mediach publicznych przy okazji afery Rywina. Mamy poczucie klęski. Wszystko wraca w koleiny. Beton tężeje - tak Andrzej Liberadzki uzasadniał rezygnację swoją i Anny Popowicz z zasiadania w radzie nadzorczej TVP na dwa miesiące przed zakończeniem kadencji.
Bezpośrednim powodem było to, że rada po raz kolejny nie podjęła decyzji o zawieszeniu prezesa. O taką decyzję już dwukrotnie apelowała sejmowa komisja śledcza, która wyjaśnia aferę Rywina.
Jednak dziewięcioosobowa rada jest nieugięta. Za zawieszeniem Kwiatkowskiego głosowali tylko Anna Popowicz (Unia Wolności) i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta