Potrzebne ostre cięcie
Potrzebne ostre cięcie
Kiedy kończyła się kadencja rządów Jerzego Buzka, wydawało się, że system partyjny naszego kraju sięgnął dna. W zasadzie trudno było powiedzieć, kto popierał ten gabinet w ostatnich miesiącach jego istnienia. Zwycięzcy wyborów z 1997 roku rozpierzchli się po nowych partiach, takich jak Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość, które dawały szansę na ponowne uzyskanie mandatu. Akcja Wyborcza Solidarność kończyła swój żywot obciążona nepotyzmem, korupcją, arogancją, nieudolnością. W roku 2001 - zaledwie kilkanaście miesięcy temu! - wydawało się, że każdy rząd, który przyjdzie po AWS - UW będzie musiał być lepszy. Zwłaszcza rząd SLD, partii, która prezentowała się nadzwyczaj efektownie na tle upadającej AWS.
Niektórzy we władzy SLD, kierowanego przez silnego premiera, chcieli widzieć szansę na sanację naszego państwa. Nikt nie przewidywał, że SLD osiągnie status "późnego AWS" zaledwie w niecałe dwa lata po objęciu władzy, że postkomuniści upadną jeszcze szybciej niż skłócona prawica. Można wyobrazić sobie - choć z trudem - sytuację, że SLD będzie rządził do końca kadencji, do roku 2005. Ale jestem przekonany, że wtedy postkomunistyczna lewica będzie wyglądała o wiele gorzej niż szczątki AWS...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta